Drogi Mikołaju, jeśli jesteś prawdziwie świętym, to działaj, bo czas nagli...
Piszę do Ciebie, chociaż domyślam się, że dostajesz tony listów, skrzynkę mailową masz zapchaną, a skrytka na smsy dawno się zamknęła. Nie tracę jednak nadziei, bo słyszałem od Twojej żony Merry Christmas, że nieraz głuchą nocą zakradasz się przed północą do pełnego worków mikołajowego gabinetu, i czytasz, czytasz aż Cię zamroczy święty sen uroczy.
Komentarze