Lubię każde swoje wcielenie medialne - rozmowa z Marcinem Bisiorkiem, DP Eska Rock

Tak jak wielu obecnych radiowców chciałeś pracować na antenie dla muzyki. Granie ulubionych piosenek, lista przebojów, wyszukiwanie nowości, których jeszcze nikt nie ma... to było coś. Gdybyś miał zaczynać teraz, gdzie leżałaby motywacja do antenowej pracy?

Zacznę od banału, zawsze słuchałem radia (chyba zaraził mnie mój tato), wracałem ze szkoły i włączałem program IV, potem Trójka – popołudniowe zapraszamy do… i tak już się kręciło do wieczora. Praktycznie nie oglądałem telewizji, zresztą co wtedy można było oglądać:). Do radia trafiłem, tak jak mówisz, przez muzykę i dla muzyki, pod tym względem zawsze byłem ekshibicjonistą. Lubiłem i lubię słuchać muzyki z innymi, dzielić się nią.