Matta Damona. Głównie jednak jako Bourne’a. Napisałem tydzień temu: "depresja" i zadzwoniły telefony.

"/>

Głos Niedźwiedzia

"Gdybym mógł cofnąć czas…'. To nie ja, tak się zaczyna "Utalentowany Pan Ripley". Lubię Matta Damona. Głównie jednak jako Bourne’a. Napisałem tydzień temu: "depresja" i zadzwoniły telefony. Czy ja jestem w depresji? Nie! Stoję, stoję, czuję się świetnie… Poza tym, że mnie trochę złamało w kręgosłupie, to daje radę. Zawsze coś, zawsze coś…

Aby w pełni korzystać z serwisu Radionewsletter.pl musisz się zalogować. Jeśli nie masz konta w serwisie wypełnij formularz rejestracyjny.

Zaloguj się
   

Komentarze