O czym ta melodia... Ripples - Ray Wilson

Na tym koncercie nie było przypadkowych osób. Dość powiedzieć, że spotkałem człowieka, który gdzieś przed 15 laty pożyczył ode mnie bezzwrotnie bootleg Genesis. Co ciekawe, jak nie poznawał mnie wkrótce po akcie pożyczenia, tak nie poznał mnie i w sobotni wieczór. Rzecz przyjąłem filozoficznie -
- pewne rzeczy w naturze pozostają niezmienne.

Aby w pełni korzystać z serwisu Radionewsletter.pl musisz się zalogować. Jeśli nie masz konta w serwisie wypełnij formularz rejestracyjny.

Zaloguj się