Okiem outsidera: radiowe wojenki

Dawno, dawno temu, kiedy rodzimy internet powoli wysupływał się z pieluch a ja publikowałem się jeszcze w analogowych (papierowych) periodykach puściłem tekst o wojenkach portali. Wojenkach, które polegały na tym, żeby za wszelką cenę wyprzedzić konkurencję, trafić tu i ówdzie, pogadać z tym i owym i w ten prosty sposób ściągnąć do siebie jak najwięcej internautów. Ściągnąć i oczywiście zatrzymać jak najdłużej – tak, by nabrali oni zwyczaju zaglądania na ten właśnie, a nie inny, portal.

Aby w pełni korzystać z serwisu Radionewsletter.pl musisz się zalogować. Jeśli nie masz konta w serwisie wypełnij formularz rejestracyjny.

Zaloguj się
   

Komentarze