Dziennikarstwo totalne Pospieszalskiego
Film spółki Pospieszalski/Stankiewicz jest publicystyką. Nie zapisem świadomości i odczuć Polaków - bo wtedy trzeba by pokazać kilka stron i wielość opinii ludzi, którzy pojawili się w kolejce do Pałacu Namiestnikowskiego i na krakowskich Błoniach, ale publicystyką ordynarną, propagandową.
Komentarze