24 godziny z życia porankowca: Grzegorz Sterna, Radio Elka
00:30 Pora spać, albo jeszcze nie, jeszcze pocztę sprawdzę. Trzeba odpisać. Trzy listy. Kolejne pół godziny pęka.
01:00 Nie ma żartów, rano nawet sypanka nie pomoże.
03:25 Kasia mnie woła, o cholera za pięć sekund wchodzimy, ale co to? W studiu nie ma niczego prócz małego stolika takiego, jak w klasie u pierwszaków... Kasia woła z korytarza, siedzi tam i czeka na mnie, na stole biały obrus, dwa kubki z kawą. O czym mówimy? Nie wiem... Michał zrobił dziś sobie audycje z ziół. Z ziół?
Komentarze