Głos Niedźwiedzia
Miało być inaczej. Miałem polecieć na kilka dni w Alpy. Spóźniłem się na lotnisko. Zawsze wiedziałem, że kiedyś to się musi zdarzyć. Przytrafiło mi się. Wszędzie jest za dużo ludzi... Nagła więc zmiana planów. Izery? Właśnie kilka dni temu przyznano mi tytuł Ambasadora Karkonoszy 2018. To miłe wyróżnienie, bo ja tam po prostu lubię być. No to bach i już tam jestem. Trzy, może nawet cztery dni. Za krótko, bo zawsze tak jest.