A mi się marzy...
Nie ma co stale narzekać tylko obrać sobie cel i do niego dążyć. Takim zaś celem może być np. atrakcyjny wyjazd reporterski (służbowy a jakże). To dokąd jedziemy?
Nie ma co stale narzekać tylko obrać sobie cel i do niego dążyć. Takim zaś celem może być np. atrakcyjny wyjazd reporterski (służbowy a jakże). To dokąd jedziemy?