Świat według njusrumu...
W oryginale tak nie było. Ale też nie wyglądało najlepiej. Na wystawie sklepowej ten krawat prezentował się pewnie jak dzieło pijanego malarza. Upstrzony kolorowymi maziami w technice stosowanej przez Penelope Cruz w allenowskim „Vicky Cristina Barcelona”. Mnóstwo odcieni żółci, słaby pomarańcz i jedno pociągnięcie zieleni. Do tego jasno brązowa koszula i garnitur a la sprana zieleń. Niby nic nie mogło już temu zaszkodzić. Ale właściciel stroju nie takie rzeczy na wybiegu widział - nakleił na krawat karmazynowo-białą szachownicę, symbol Sił Powietrznych RP.