Prawie jak w kinie...

Przesilenie zimowe to komediodramat, który chciałam zobaczyć od dawna. I warto od razu wspomnieć, że polski tytuł tego filmu nie ma nic wspólnego z oryginalnym, który stanowi kwintesencję dzieła Alexandra Payne’a.
Przesilenie zimowe to komediodramat, który chciałam zobaczyć od dawna. I warto od razu wspomnieć, że polski tytuł tego filmu nie ma nic wspólnego z oryginalnym, który stanowi kwintesencję dzieła Alexandra Payne’a.