Świat według njusrumu...

Najnowsze uosobienie piekła nazywa się Jozef Fritzl. Wiem, że koniec świata ogłaszano już nie raz. Ale nigdy dotąd nie nastąpił. Współcześnie, naturalnie. Czego brakuje, by zadekretować, że nie ma już żadnych świętości, że robimy i mówimy co chcemy? Nowego pomysłu austriackiego psychopaty.

Aby w pełni korzystać z serwisu Radionewsletter.pl musisz się zalogować. Jeśli nie masz konta w serwisie wypełnij formularz rejestracyjny.

Zaloguj się
   

Komentarze