Świat według njusrumu...
Poker w nowej TVP trwa w najlepsze. Ponieważ - dzięki sprawnym listonoszom - coraz więcej z nas płaci za tę zabawę, zapraszam, chodźmy do wesołego wieżowca przy Woronicza. Pokibicujmy pokerzystom. Do tej gry - inaczej niż do tanga - potrzeba czasem nawet pięciorga. I rzeczywiście, gabinecik prezesa, na środku duży machoniowy stół zajęty z każdej strony, ciemne marynarki graczy zwisają z oparć foteli, ktoś odchrząknął, podniósł się i zaczyna tasować talię 32 kart.
Komentarze