Świat według njusrumu...
Czy można się obrazić na swój kraj? Tak po prostu powiedzieć mu: mam dość twojego kołtuństwa, zaściankowości, miernoty. Zwrócić się do większości z wyrzutem: męczy mnie wasze ograniczone postrzeganie świata, drażni, że decydujecie za mnie w bardzo ważnych sprawach, że jesteście zwykłymi tchórzami. Czy można ogłosić: wypisuję się z tego siermiężnego społeczeństwa, nie chcę mieć z wami nic wspólnego, żegnam?
Komentarze