Okiem outsidera: niech żyje zadyma?
Zacznę od cytatu. Jakoś się sam przez się nasuwa i na czasie jest bardzo: 'Musimy się umówić, czy walczymy na kamienie, czy walczymy inaczej. Jeśli na kamienie, to musimy wezwać do tego drugą stronę i zobaczymy kto tu zwycięży. Ja bym Tuskowi to proponował: organizujemy się przeciwko tym szaleńcom, tym anarchistom, druga strona też się bierze za kamienie i kto przeżyje, ten żyw będzie.'