Świat według njusrumu...
Do listowej skrzynki Zdrowego Rozsądku trafił w ostatnich dniach żal. Brzmiał groźnie, zawierał się w dwóch słowach: jest źle! Zdrowy Rozsądku - pisał Anonim - przepraszam Cię za ten konspiracyjny klimat, ale w tym totalitarnym państwie ujawnienie mojego nazwiska byłoby zaproszeniem samego siebie do łagru.