Prawie jak w kinie...

Za nami 80 edycja Złotych Globów. Nagród, które mają za sobą ogromny kryzys wizerunkowy, ale nadal traktowane są jako opiniotwórcze i będące zapowiedzią zbliżającego się wyścigu oscarowego. Ogromnie cieszy mnie kilka statuetek przyznanych w tym roku. Z produkcji kinowych przede wszystkim wygrana filmu The Fabelmans Stevena Spielberga w kategoriach Najlepszy Dramat i Najlepszy Reżyser.

Aby w pełni korzystać z serwisu Radionewsletter.pl musisz się zalogować. Jeśli nie masz konta w serwisie wypełnij formularz rejestracyjny.

Zaloguj się
   

Komentarze