Prawie jak w kinie...
Z okazji 100-lecia Warner Bros. robię sobie w wolnych chwilach podróż sentymentalną z soundtrackami spod znaku starego, hollywoodzkiego kina. Zaczęłam od kina lat 30., 40. i 50. XX wieku, ubolewając jednocześnie nad tym, jak trudno zdobyć dzisiaj tego rodzaju muzykę na kompaktach.