800 sztuk
Nie podtrzymuję zwyczaju lanego poniedziałku z tej prostej przyczyny, że mogłoby się to źle skończyć w kontekście ruchu #MeToo. Lepiej się nie wychylać. Polewanie wodą osób identyfikujących się jako kobiety należy do przeszłości. Trzeba iść z duchem czasu. Poza tym jaka oszczędność wody. Na święta upiekłem chleb, pokroiłem jarzyny na sałatkę, pomalowałem jajka i brałem niezwykle czynny udział w pieczeniu placka z jabłkami.