Gdzie strumyk płynie z wolna

Niedawno wpakowałem się w amerykańskie pokrzywy, czyli “poison ivy”. Prawdziwie amerykańskie przeżycie, bo to świństwo rośnie prawie wyłącznie tutaj. Wpakowałem się jak ten harcerz z piosenki o wolno płynącym strumyku. ”Tak idą, idą, idą, aż zaszli w ciemny las, a harcerz taki gapa, że aż w pokrzywy wlazł...”.

Aby w pełni korzystać z serwisu Radionewsletter.pl musisz się zalogować. Jeśli nie masz konta w serwisie wypełnij formularz rejestracyjny.

Zaloguj się