Prawie jak w kinie...
Kończący się rok 2015 był wyjątkowo dobry dla polskiego kina. I wyjątkowo interesujący ze względu na twórców, którzy postanowili zrealizować swoje debiuty. Nie wszyscy wiedzą, że w roli reżyserów zadebiutowali w tym roku trzej wybitni polscy operatorzy. Jerzy Zieliński, Bartosz Prokopowicz oraz Marcin Koszałka i w tym miejscu chciałabym się zatrzymać przy debiucie tego ostatniego. Chodzi o film Czerwony pająk, który otrzymał wyróżnienie w kategorii Najlepszy Debiut Polski na zakończonym kilka dni temu 20 Forum Kina Europejskiego ORLEN Cinergia.