Milusińscy

Mój kot Lexy poinformował mnie, że mają ponoć dawać 500+ na koty. Był niezwykle podniecony. To oznaczało życie w luksusie, organiczne chrupki, puszki ze szwedzkim łososiem, zbrylający się żwirek do kuwety o zapachu lawendy zapobiegający powstawaniu nieprzyjemnych zapachów, regularne wizyty u weterynarza i najlepsze środki na pchły. Niestety te informacje były takie jak z dowcipu o Radiu Erewań.

Aby w pełni korzystać z serwisu Radionewsletter.pl musisz się zalogować. Jeśli nie masz konta w serwisie wypełnij formularz rejestracyjny.

Zaloguj się