Harrison mylnie zwany “cichym”

Okazuje się, że “cichy” Beatles tak naprawdę wcale nie był cichy. 80-letnia siostra Georga Harrisona, Louise powiedziała w wywiadzie dla dziennika Sarasota Herald-Tribune, że George zawdzięcza ten przydomek... grypie. Kiedy Beatlesi przylecieli na występy do USA i mieli wzięć udział w programie telewizyjnym Eda Sullivana, George nabawił się grypy. Louise musiała się nim opiekować. Dostał parę zastrzyków, stosował terapię inhalacyjną, a lekarze kazali mu, żeby jak najmniej mówił i nie nadwyrężał głosu.

Aby w pełni korzystać z serwisu Radionewsletter.pl musisz się zalogować. Jeśli nie masz konta w serwisie wypełnij formularz rejestracyjny.

Zaloguj się