RadioNewsLetter - Wydanie 224

Numer wysłany 2005-03-02

Takie okazje jak Grammy czy Oscary często obnażają smutną prawdę o nieznajomości tematu wśród wielu nawet "zakontraktowanych" wysłanników nadających swoje relacje z USA. Są wprawdzie fizycznie bliżej Hollywood (nie mylić z HollyŁódź), ale to co mówią nie wzbogaca newsów, a wręcz czyni je mniej wiarygodnymi. Nie, nie czepiam się, ale tylko zastanawiam "po co"? Pewnie ktoś z newsów do mnie napisze, że jak zwykle nie mam racji. Ktoś do mnie napisze? Chyba sobie stroję żarty!!. A my znowu złożyliśmy osłabioną grypą redakcję, żeby w radiowym gronie sobie pomarudzić. Marudźcie moi drodzy, marudźcie. Akurat ja to uwielbiam.

Prawie jak w kinie...

Spełniły się moje marzenia związane z Oscarami. Jamie Foxx nagrodzony za rolę Raya Charlesa. No i mój ukochany Clint Eastwood. Po obejrzeniu Million Dollar Baby nie byłam w stanie podnieść się z fotela. Clint napisał też piękną muzykę. Tak oszczędną, jakby jej prawie nie było. A jednak niezapomnianą...Ale cieszę się, że najlepszym kompozytorem został Jan A. P. Kaczmarek. Tym bardziej, że w nagraniu soundtracku Finding Neverland wziął udział Leszek Możdżer.