Kolumny Dobre na antenę: pod warunkiem, że robisz wolne radio lub nie masz nic do stracenia Ariel Sawczuk | RNL 500 | 1 czerwca 2011 1 Ubiegłoroczna zima niemal zrobiła ze mnie półgłówka; dla gór i snowboardu poświęciłem tak wiele, że zapomniałem jak smakują rozmowy ze starymi znajomymi i pachną książki inne niż te o śniegu. W tym roku zima uczyniła mnie mocniejszym.
Kolumny DNA (Rewolucje) Ariel Sawczuk | RNL 446 | 2 lutego 2010 Ciekawe czy w ubiegły wtorek po południu Pan Marek słuchał Trójki? Marta obstawiła że tak, skoro powiedziała: Ale musi mu być teraz miło, jak sobie tego słucha... Słuchacze cieszyli się z jego powrotu...
Kolumny DNA (Rewolucje) Ariel Sawczuk | RNL 443 | 13 stycznia 2010 Jeżeli kochać się powinno nie za coś a pomimo wszystko, to również lenistwo jest darem od Boga i może nie warto pochopnie z niego rezygnować. Lenistwo to przecież może tylko odrobina więcej wolności? Leniwy jestem z całego świata najbardziej.
Kolumny DNA (Rewolucje) Ariel Sawczuk | RNL 442 | 6 stycznia 2010 - Ta zmywarka nie domywa - mówię Marcie jedząc brudną łyżką pyszną zupę pieczarkową z grzankami. - Jak się wkłada nie umyte to nie domywa - odpowiada i ma rację!
Kolumny DNA (Rewolucje) Ariel Sawczuk | RNL 420 | 21 lipca 2009 Zupełnie nie rozumiem szumu nad Panem Ojcem Rydzykiem za tego murzyna. Powiedział przecież tylko dowcip dla konkretnego targetu. Jak radio - czy mam się obrażać, że w moim mieście nadaje stacja, której słuchać nie lubię?
Kolumny DNA (rewolucje) Ariel Sawczuk | RNL 416 | 23 czerwca 2009 1 Niby się śmieję, ale tak naprawdę to nie wiem czy to się dzieję naprawdę: transseksualiści i transwestyci mieliby mieć w dowodzie osobistym dwa zdjęcia - jedno jako mężczyzna, drugie jako kobieta. Sam chcę takiego prawa dla siebie: mieć na drugiej stronie dokumentu kanarkowo żółte papiery.
Kolumny DNA (Rewolucje) Ariel Sawczuk | RNL 415 | 16 czerwca 2009 Całe szczęście, że wyjechałem i nawet przypadkiem nie musiałem oglądać Opola. Kto może pojąć czemu do obiegu nie wpuszcza się nowej muzyki pewnie lubi to wzajemne lizanie się. Odpadam i proszę o rozgrzeszenie. Jak Jarek - cukiernik.
Kolumny DNA (rewolucje) Ariel Sawczuk | RNL 414 | 9 czerwca 2009 Całą zimę przebimbałem w górach i modlę się do świętego patrona Wdzięczności, żeby mnie za to bumelanctwo nie spotkała kara. Wiem za to, że białe piwo jest dobre, bo smakuje do niego czekolada - to największa mądrość,
Kolumny DNA (Rewolucje) Ariel Sawczuk | RNL 401 | 17 lutego 2009 Gdybym miał dziś poranek to zadzwoniłbym na Policję i spytał, czy te ich patrolujące miasta i inne drogi, wolno jadące pojazdy można wyprzedzać. A jeśli tak, to o ile można, wyprzedzając je, przekroczyć dozwoloną prędkość.
Kolumny DNA (rewolucje) Ariel Sawczuk | RNL 395 | 7 stycznia 2009 Siedzę i gadam z Karolem przez sieć, o dupie Maryny. Przed chwilą wróciłem ze stoku, jeździłem przy minus dwadzieścia, śnieg był sztuczny i twardy, na dwóch wyciągach było tylko siedem osób i nie wiem o czym mam pisać - mówię.