RadioNewsLetter - Wydanie 416

Numer wysłany 2009-06-24

Drodzy czytelnicy, Niby sezon ogórkowy, ale będzie się dziać, oj będzie. Nie tylko na Żurawiej i na Kopcu. O ustawie medialnej milczymy i z pewnością domyślacie się dlaczego. serdecznie pozdrawiam alina

Wizytówka: Łukasz Pieter - RMF Maxxx

Szef muzyczny

Pewnie nie byłoby mnie w radiu, gdyby zrealizowało się któreś z moich dziecięcych marzeń. Byłbym wtedy perkusistą, albo motorniczym któregoś z tramwajów kursujących na Śląsku. Na szczęście dla mnie żadnego z tych pomysłów nie udało mi się wdrożyć w życie.
Moja miłość do radia wybuchła pod koniec ósmej klasy szkoły podstawowej, kiedy wybrałem się na wycieczkę do Radia Katowice. Spędziłem tam tylko trzy godziny, ale to wystarczyło bym przekonał się, że chciałbym zostać tam na dłużej.

Jaki rynek?

Od pół roku staram się pisać o różnych aspektach badań naszego radiowego rynku. Z mniejszym lub większym powodzeniem próbuję stworzyć podręczny słowniczek co trudniejszych terminów i rozwiewać wątpliwości, choćby metodologiczne. Dopiero dziś zwróciłem uwagę na to, że – jak dotąd – nie napisałem ani słowa o strukturze naszego rynku radiowego w ujęciu ekonomicznym a myślę, że warto. Tym bardziej, że mija bez mała 20 lat od otwarcia rynku medialnego w Polsce1 i 85 lat od pierwszych regulacji prawnych dotyczących radia w naszym kraju2.

DNA (rewolucje)

Niby się śmieję, ale tak naprawdę to nie wiem czy to się dzieję naprawdę: transseksualiści i transwestyci mieliby mieć w dowodzie osobistym dwa zdjęcia - jedno jako mężczyzna, drugie jako kobieta. Sam chcę takiego prawa dla siebie: mieć na drugiej stronie dokumentu kanarkowo żółte papiery. Inny as, za nasze pieniądze, także doznał olśnienia - telewizyjne programy kulinarne zamiast tłustego powinny promować zdrową żywność. Co się dziwić, nie ma nic lepszego dla bezpieczeństwa na drodze niż fotoradar i pały.