RadioNewsLetter - Wydanie 766

Numer wysłany 2018-03-01

Drodzy czytelnicy, Za dwa i pół tygodnia branża radiowa spotka się na konferencji Radiodays w Wiedniu. Wiem, że wybiera się spora grupka koleżanek i kolegów z Polski, więc będzie okazja do spotkań i rozmów, nie tylko na radiowe tematy. A w tym wydaniu RNL kobiety górą! Brunetki, blondynki... zapraszam do lektury i serdecznie pozdrawiam alina

Dzień z życia managera: Ewa Kurzawa-Walkowiak, Polskie Radio PiK

W piątkowe popołudnie myślami byłam już w Tatrach - przede mną tydzień zimowego urlopu, urlopu wyczekanego, odkładanego, przekładanego, a tu nagle e-mail od Aliny z zaproszeniem do podzielenia się swoimi radiowymi przemyśleniami w najbliższym wydaniu RNL. Termin na szczęście bezpieczny - dopiero na środę. Może i dobrze, że właśnie na urlopie, bo normalnie nie miałabym czasu i próbowałabym się jakoś wykręcić, ale jak tu się wykręcić na urlopie ...?

Radio jest jak pudełko czekoladek

Parafrazując Forresta Gumpa: „Radio powinno być jak pudełko czekoladek, nigdy nie wiesz na co trafisz”. Cały szkopuł w tym, że kluczowe jest tu słowo: „czekoladek”, a nie „nigdy nie wiesz”. Moi znajomi śmieją się, że wszystko potrafię wytłumaczyć na jedzeniu. Zatem załóżmy, że jest późny zimowy wieczór, a Ty masz ochotę na czekoladę. Tak się miło składa, że masz zachomikowane jedno pudełko pralinek. Już czujesz, że za moment wybierzesz sobie coś smacznego.

Rzecz o drapaniu

Swędzenie powoduje drapanie. No to się drapię, bo mnie swędzi. Każdego ranka odnajduję swędzenie pod inną szerokością geograficzną mojego delikatnego naskórka. Fachowcy twierdzą, że to pokrzywka. Pokrzywka u takie starego pryka, zwłaszcza o tej porze roku, kiedy nic nie kwitnie? Może tu chodzi o przekwitanie? Jak ja się lubię użalać nad sobą. Te lata na obczyźnie, w kraju wiecznego optymizmu, niczego mnie nie nauczyły.

FutureHits: Say Something/The Middle/Mad Love

Zacząłem częściej słuchać w tym tygodniu w samochodzie BBC Radio 1 i przyznam, że „wkręciłem się” w akcję „Gregathlon: Pedal to the Peaks” na rzecz Sport Relief, gdzie przy -20 stopniach Greg James pokonuje kolejne kilometry zdobywając przez pięć kolejnych dni trzy największe szczyty Walii, Anglii i Szkocji, a słuchacze wybierają utwory, które pomogą mu w pokonaniu niezwykle długiego dystansu.