RadioNewsLetter - Wydanie 927
Numer wysłany 2022-06-30
Drodzy Czytelnicy,
Większość z Was wchodzi regularnie na różnego rodzaju portale, żeby się zorientować co piszczy, nie tylko w radiowej, trawie. Mnie się to zdarza coraz rzadziej i przez to jestem często nie za dobrze poinformowana. Skutek? Jakoś sobie radzę :)
Od kilku miesięcy chodzi za mną chęć odnalezienia radiowców, którzy nie pracują w naszej branży, ale byli kiedyś znaczącymi osobowościami antenowymi, inżynierami czy zarządzającymi stacjami. I tak dzisiaj postanowiłam odnaleźć Krzysia Żurka.
Rzuciło mnie przez google na stronę polscylektorzy.pl, gdzie ukazał się uśmiechnięty Krzysztof. Uradowana postanowiłam do Niego napisać i zapytać się jak się ma, nie tylko zawodowo. Gapiąc się trochę bezmyślnie, ale radośnie na Jego zdjęcie przeczytałam, że urodził się 8 lutego 1972 roku. I za chwile do mnie dotarło, że obok jest napisane... zmarł 20 czerwca 2022 roku.
Wciąż nie mogę w to uwierzyć. I wciąż nie mam słów, żeby opisać smutek, który mnie ogarnął.
Co możemy zrobić dla Niego? Myślę, że najlepiej będzie powspominać Krzysia. Zamieszczamy Jego Wizytówkę oraz tekst, który napisał na zaproszenie do udziału w wirtualnej Wigilii, 22 grudnia 2009 roku, gdy rozstał się z Radiem Złote Przeboje.
Zapraszam do lektury nowego wydania RNL i serdecznie pozdrawiam
alina
Większość z Was wchodzi regularnie na różnego rodzaju portale, żeby się zorientować co piszczy, nie tylko w radiowej, trawie. Mnie się to zdarza coraz rzadziej i przez to jestem często nie za dobrze poinformowana. Skutek? Jakoś sobie radzę :)
Od kilku miesięcy chodzi za mną chęć odnalezienia radiowców, którzy nie pracują w naszej branży, ale byli kiedyś znaczącymi osobowościami antenowymi, inżynierami czy zarządzającymi stacjami. I tak dzisiaj postanowiłam odnaleźć Krzysia Żurka.
Rzuciło mnie przez google na stronę polscylektorzy.pl, gdzie ukazał się uśmiechnięty Krzysztof. Uradowana postanowiłam do Niego napisać i zapytać się jak się ma, nie tylko zawodowo. Gapiąc się trochę bezmyślnie, ale radośnie na Jego zdjęcie przeczytałam, że urodził się 8 lutego 1972 roku. I za chwile do mnie dotarło, że obok jest napisane... zmarł 20 czerwca 2022 roku.
Wciąż nie mogę w to uwierzyć. I wciąż nie mam słów, żeby opisać smutek, który mnie ogarnął.
Co możemy zrobić dla Niego? Myślę, że najlepiej będzie powspominać Krzysia. Zamieszczamy Jego Wizytówkę oraz tekst, który napisał na zaproszenie do udziału w wirtualnej Wigilii, 22 grudnia 2009 roku, gdy rozstał się z Radiem Złote Przeboje.
Zapraszam do lektury nowego wydania RNL i serdecznie pozdrawiam
alina
